czwartek, 17 lipca 2014

Imbirowe wiśnie

Wiśnie, wisienki, wisionki się rozpoczęły i mnie natchnęły, ale nie tak od razu. Najpierw sobie drylowałam, trochę podjadałam aby smak cudny natchnienie dał twórcze. Najadłam się a i owszem pyszne były i na tym koniec - zasypałam cukrem i odstawiłam żeby sok puściły i żeby pomysł jakiś fajny wpadł mi do głowy. Wyjęłam koszyk z przyprawami, zioła w ogrodzie przejrzałam i zaczęłam próbować: cynamon, laska wanilii, świeża melisa i korzeń imbiru
- wszystko bardzo pyszne ale najbardziej spasował się z wiśnią imbir i tak powstały IMBIROWE WIŚNIE. Następne zrobię z melisą, potem z cynamonem a kolejne z wanilią. Myślę też o dodaniu kwiatów kończyny, ostatnio je jadłam są słodkie i mają fajny smak.
Wisienki zadebiutują na VI Targach AgroEko w Augustowie 19 lipca 2014 - ZAPRASZAM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz